jezioro

woda głęboka i przejrzysta

*przyszła, rozejrzała się, odeszła*

*Przyszła i przyjżała się czystej i spokojnej tafli wody. Cicho odetchneła i położyła się na trawie patrząc na niebo*

*przyszła i usiadła nad jeziorem*
Nie mogę uwieżyć, że mnie tak załatwili

*spojrzała na spokojną taflę jeziora*
Jak tu spokojnie
*delikatnie zmąciła ręką taflę jeziora*

*wstała i odeszła*

*podchodzi i patrzy na wode,podnosi ręke i robi fale na jeziorze,ćwiczy moc*

*po chwili odchodzi i widzi jakieś domy,lochy xD* Hmm?

*Siada na brzegu jeziora*
- Jak tu pięknie... Foerie, co ty na to?
*obok materializuje się piękna niebieskooka kobieta z łukiem*
- O, tak... Jak w domu...
- Może potrenujemy? Dawno nie walczyłyśmy, ale nigdy nic nie wiadomo...
- Z największą przyjemnością. - Duch uśmiecha się diabolicznie.
- Foerie! Forma ducha, jedność!
*trenują, trenują, trenują*
- Jeszcze raz! Szybciej!
*trenują, trenują aż Kasia pada ze zmęczenia*
- Dawno się tak nie zmęczyłam... Muszę się napić..
*Przemywa twarz, nabiera wody w dłonie i pije. Kładzie się pod drzewkiem, po czym zasypia*

*usiadl na brzegu wody i powoli zaczol ostrzyc miecz *
-nareszcie chwila spokoju...

*budzi ją jakiś zgrzyt*
- Kto tu jest?
*rozgląda się z niepokojem*

*Z donośnym 'jupi!!!' pojawia się na niebie i spada w sam środek jeziora, obryzkujac wszystkich*

*obraca sie lekko sie usmiecha i nadal ostrzy miecz *
-robimy mala przerwe tak??

*obraca sie lekko sie usmiecha i nadal ostrzy miecz *
-robimy mala przerwe tak??

*Wychodzi na brzego i otrząsa sie z wody* Jakie ładne miejsce...W sam raz na mała drzemkę...*Zwala się ciężko na ziemie i od razu zasypia*