Dom Tao

Mało brakowało!
*rozciera sobie nogę*
nie jestem przyzwyczajona do chodników!
W Texasie ich nie ma!

Jak zwykle, [cenzura] ty [cenzura] zawsze musisz byc do [cenzura] pierwszy! *rzuca mu wściekłe spojrzenie*

Co chcesz ode mnie??!!
Chcę tylko pomóc i tyle.
[R:Kolejna nawiedzona. *szepcze*]

*patrzy zaciekawiona na chłopaka i dziewczynę*
ahaaaaaaaaaaaaaaaa to ty *wskazuje Isukę* jesteś jesgo *wskazała Archiego* dziewczyną? Jak nie to super! xD

Tylko nie nawiedzona!
[Av: Opętana, może, ale nie nawiedzona...
A ty się zamknij!

Co? *lekko zmieszany*
Nie, my nie jesteśmy razem.
Widzę, że nie jestem tu mile widziany.
*wszedł do domu*

Jebnęło cie? *Patrzy dziwnie na Aję* Eee, nie ważne, jebnelo czy nie, na pewno chcesz się zapisać na bezpłatny kurse chodzenia? =="

A ja to co? pies
[R: Nie, bo kot]
Cicho!
[T: A dlaczego?]
BO was odeślę!
*ból zwiększył się xD*
AUAAAAAAAAAAAAAA MAINE KLAINE BIEDEN NOGEN!
[R i T: ==']

*starał się nie zwracać uwagi na jęki*

*zaczęła beczeć*
moja niuska!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[R: Niech ktoś ją powstrzyma!]

Ooo nieee...
*zaczął coś robić żeby tylko nie słuchać beczenia*

*głośniejy ryk xD*
[R i T: =='*

*Patrzy na nia zdegustowana* drzesz się, jakby ci noge odcinali...xD

nie odcinają................. ale boli tak smao T.T

*zirytował się*
Nie wytrzymam!
*wyszedł i podszedł do Aji*
CZY MOGŁABYŚ SIĘ USPOKOIĆ?*krzyczał, aby Aja go słyszała*