Willa Rodziny Xiaon

Nieduza ale luxusowa willa nalezaca do rodziny Xiaon
*wchodzi z cola która kupil zdejmuje buty zaklada klapki domowe*
*i siada przed telewizorem *

*po chwili wstal i sie rozciagnal*
nie moge tak tu tylko siedziec!-krzyknal
*wyszedl*
*wrócil*
nie moge pojsc w klapkach!
*zalozyl buty i wyszedl*

*wchodzi do domu zaklada klapki *
-czas sie zajac ta Yurkin mam wrazenie ze to na polanie jej nie wystarczylo!
*zaklada strój ninja z maska (patrz profil )*
*wyskakuje z domu *

*nagle cały dom zaczyna się walić po chwili zostaje kupka gruzu xD jest jeszcze karteczka: ,,Nie dziękuj

Zrobiłam tylko mały remont xD/Yurikin"*

* Z zachwytem ogląda ruiny*
- To musiał być kiedyś piękny dom...
* Odchodzi, kopiąc po drodze kamyk*

*przychodzi z grupa budowniczych oraz dzwigów itp...*
-dobra ma byc zrobiona jak na planah!!!!!!!!! kapujecie!
*robotnicy wzieli sie do pracy *

*po jakims czasie dom wyglada jak nowy*
-a teraz wniescie graty do domu
*po jakims dluzszym czasie dom wyglada jak stary *
-nie ma jak w domu
*powoli odchodzi a ekipa doprawia szczeguly *

*po jakims czasie dom wyglada jak nowy*
-a teraz wniescie graty do domu
*po jakims dluzszym czasie dom wyglada jak stary *
-nie ma jak w domu
*powoli odchodzi a ekipa doprawia szczeguly *

*Na drzwiach domu pojawiają sie trzy szóstki, a chwilę później zamiast nich pojawia się napis 'Mój jest ładniejszy...'*

*robotnik podchodzi do drzwi *ej co to za bazgroly na dzwiach pana XIaon???
*bierze szlifierke i sciera napis *

*robotnik podchodzi do drzwi *ej co to za bazgroly na dzwiach pana XIaon???
*bierze szlifierke i sciera napis *

*staje jak wryta* Czy tu przypadkiem nie było ruin? *Odchodzi mamrocząc coś pod nosem*

*wchodzi *
hu.....
*zaklada klapki *
no dobra.....pora cos zjesc.....
*podszedl do telefonu ,wbil numer *
halo, czy to beans & burgers ? poprosze dwa podwójne bean burgery,
5 paczek frytek ,2 male shaki wanilowe ,cole....i do tego...um....3 shaman burgery...dziekuje !
*po chwili jedzenie przyszlo *
no to trzeba cos zjesc......
*zjadl zaledwie maly kawalek jedzenia a reszte zostawil na stole ...ii zapach sie rozchodzil*
no..!
*wyszedl*
*po pientastu min. cale jedzenie przyszlo *

*wabiona zapachem jedzenia wchodzi do środka*
- O! Frytki, shaki i cola!
*zjada prawie wszystko*
- Nawet niezłe.
*zostawia naszyjnik z muszli jako zapłatę (hehe, na pewno się przyda:P ale własna robota, więc proszę docenić!) i wychodzi*

*Wchodzi do domu węsząc cicho* Shake....Mój ukochany, ulubion, ahhh! *Rzuca się na napój (tak jakby:pp) i wypija go*